Sąsiedzi

Nie ma nic gorszego, z punktu widzenia mieszkańca bloku, niż sąsiad organizujący sobie remont. Codzienne wiercenie, wgryzanie się w ściany wiertłami, napieranie na wiertarki, łomotanie młotem po ścianach, a wszystko to w rytm tandetnej muzyki puszczanej przez popularne rozgłośnie radiowe, podkręconej do maksimum, aby przedzierała się przez jęki borowanych ścian. Remont dom może być bardzo uciążliwy dla sąsiadów i trudno jest się im dziwić. Nie od nich bowiem zależy w jakich godzinach rozlegać będzie się wiercenie i stukanie. Ludzie, którzy nie pragną niczego więcej, niż tylko oddać się błogiemu odpoczynkowi po spędzonym w pracy dniu muszą mieć po pewnym czasie dosyć. Dlatego też planując remont dom warto jest uzgodnić z nimi pewne kwestie, wyjść do nich, aby nie powodowali zbytnich problemów i aby uniknąć nieciekawych sytuacji, kiedy następnym razem będą nas mijać na klatce schodowej. To oczywiście podejście właściwe ludziom, którym obca jest empatia i którzy za nic mają sobie męki, na jakie skazują współmieszkańców. Kiedy już ustali się pewne kwestie, należy pamiętać o ich przestrzeganiu, ze szczególnym uwzględnieniem godzin wieczornych, kiedy nie powinno się już pracować – nawet przed ciszą nocną.